PERU (8) – PRZED NAMI COLCA
Wstawać w środku nocy podczas urlopu… Co za masochizm! Budzik zadzwonił o trzeciej. Bus przyjechał punktualnie, parę minut po czwartej. Akurat rozliczaliśmy się z hotelem. Kartą kredytową oczywiście,...
View ArticlePERU (9) – UCIEKLIŚMY TAM, GDZIE PIEPRZ ROŚNIE
To nie jest rodzaj wypadu z wylegiwaniem się w łóżku do jedenastej. Budzik dzwoni o wpół do siódmej. Idziemy zapolować na miejsce przy umywalce. Kanion jeszcze pogrążony jest w cieniu. Słońce dociera...
View ArticlePERU (10) – KAKTUSY, LARWY, OAZA I KOT
Poletka na obrzeżach wioski były pełne kaktusów. To na nich rosną owoce opuncji, które tak nam smakowały. Rosliny te wyglądały jednak dziwnie. Całe pokryte były niezbyt mile wyglądającym białym...
View ArticlePERU (12) – CHIVAY
Mając znów cały nasz dobytek w swoich rękach, mogliśmy spokojnie wsiąść do busa, którym mieliśmy dojechać do Chivay. Tu rozstaliśmy się z naszymi holenderskimi współtowarzyszami kanionowego trekkingu....
View Article
More Pages to Explore .....